Witajcie Kochane :)
Zauważyłam, że sporo z Was szuka u mnie na blogu informacji o cerze naczynkowej. Postanowiłam nieco więcej pisać na ten temat, jeśli jest aż takie zapotrzebowanie :) Sama przeważnie jestem już prawie zawsze blada z bardzo lekkim różowawym odcieniem. Jednak kilka lat temu miałam poważny problem z rozszerzającymi się naczynkami, które uaktywniały się wpływem gorąca, zimna, alkoholu czy wysiłku fizycznego.
Pomocne mogą się okazać te wpisy:
Oraz cała zakładka NATURALNA PIELĘGNACJA, gdzie zamieszczam przepisy na kremy czy toniki do cery naczynkowej i wrażliwej :)
Przejdźmy teraz do tematu posta -
kompleks na naczynka. Jest to taki mój mały przyjaciel, który od kilku
lat wyraźnie mnie wspiera w walce z płytko unaczynioną cerą. Kupuję przeważnie kompleks ze sklepu Naturalissa - mam do niego zaufanie, dodatkowo jest bez gliceryny, która to mnie podrażnia. KOMPLEKS NATURALISSA
Czym jest kompleks na naczynka?
Liposomowy
kompleks oparty na suchych, standaryzowanych ekstraktach roślinnych,
które gwarantują niezmienną zawartość substancji czynnych oraz najwyższą
skuteczność produktu. Kompleks zawiera substancje aktywne wpływające na poprawę stanu naczyń krwionośnych, zapakowane w nośnik liposomowy. Synergistyczne
działanie wszystkich składników polega na obkurczaniu, wzmacnianiu,
uszczelnianiu i zwiększaniu elastyczności naczyń krwionośnych. Kompleks
redukuje zaczerwienienia i podrażnienia skóry. Lecytyna,
o dużej zawartości fosfatydycholiny, gwarantuje dodatkowy doskonały
efekt nawilżający oraz działanie przeciwzaskórnikowe. Małe transportery
liposomowe pomagają substancjom czynnym przeniknąć przez warstwę rogową
naskórka, dzięki czemu mogą działać w głębszych warstwach skóry. Kompleks
został wzbogacony o Kwas Fitowy, naturalny chelator metali
przejściowych, dzięki czemu bez obaw można łączyć go z pudrową witaminą C w formie L-Ascorbic Acid.
Składniki kompleksu zdecydowanie przedłużają stabilność witaminy C,
wykazują także silne działanie antyoksydacyjne oraz ochronne przed
promieniowaniem UV. Tak więc KOMPLEKS DO CERY NACZYNKOWEJ doskonały
dodatek do serum z witaminą C i E. W
skład kompleksu wchodzą: ekstrakt z owoców kasztanowca, ekstrakt z
ruszczyka kolczastego, rutyna, witamina C, lecytyna, hesperydyna, MSM –
organiczny związek siarki
Ekstrakt z nasion kasztanowca
– głównym składnikiem jest naturalna β-escyna, która wykazuje
właściwości przeciwzapalne, przeciwobrzękowe, zmniejsza
przepuszczalność jednocześnie zwiększając elastyczność ścian naczyń
krwionośnych, usprawnia krążenie limfatyczno-żylne. Działa również
przeciwobrzękowo, przyspiesza wchłanianie płynu surowiczego z już
istniejących obrzęków. Składnik hamuje hialuronidazę w naczyniach
krwionośnych oraz tkance łącznej skóry, odpowiedzialną za rozkład kwasu
hialuronowego jedną z głównych przyczyn starzenia się skóry. Ekstrakt
zmniejsza zaczerwienienia, łagodzi podrażnienia, ma także działanie
przeciwzmarszczkowe.
Ekstrakt z ruszczyka
– główną substancją czynną jest ruskogenina , która wpływa
wzmacniająco na ściany naczyń krwionośnych, poprawia przepływ żylny,
zmniejsza zastój i obrzęki, zmniejsza odczyn zapalny. Ekstrakt hamuje
działanie enzymu elastazy odpowiedzialnej za niszczenie włókien
elastynowych, dlatego ma zastosowanie w kosmetykach
przeciwstarzeniowych. Zewnętrzne działanie jest związane z pobudzaniem mikrokrążenia dzięki czemu,
jest skuteczny w leczeniu tzw. pajączków. Idealnie sprawdza się w
kosmetykach do skóry podrażnionej i wrażliwej. Składnik ten hamuje
działanie enzymu elastazy odpowiedzialnej za niszczenie włókien
elastylowych. Ekstrakt z ruszczyka wygładza powierzchnię skóry
przywracając jej naturalną elastyczność i gładkość.
Rutyna
- jest flawonoidem występującym naturalnie w wielu roślinach, głównie
w kwiatach Sphora japonica oraz zielu gryki. Zapobiega kruchości i
pękaniu naczyń włosowatych, wzmacnia mikrokrążenie. Jest także silnym
antyoksydantem i wykazuje działanie przeciwzapalnie. Hamuje działanie
hialuronidazy - enzymu, który powoduje rozpad kwasu hialuronowego -
zmniejszając dzięki temu przepuszczalność i podnosząc elastyczność
naczyń krwionośnych, a także chroniąc skórę przed uszkodzeniami.
Wykazuje wyraźny synergizm z witaminą C (zarówno przy stosowaniu
zewnętrznym, jak i wewnętrznym), hamując oksydazę askorbinową
(utlenianiu witaminy C) i wzmacniając jej działanie. Niestety bardzo
słabo przenika przez warstwę rogową naskórka dlatego w kompleksie
została zapakowana w liposomy.
Hesperydyna
- jest to glikozyd (7-rutozyd) flawanonu zwanego hesperetyną. Występuje
między innymi w owocni pomarańczy gorzkiej (Citrus aurantium) i
liściach mięty pieprzowej (Mentha piperita). Hesperydyna zaliczana jest
do tak zwanych czynników kapilarnych P. Ich działanie biologiczne
związane jest przede wszystkim z naczyniami włosowatymi. Poprawia ich
elastyczność oraz zwiększając szczelność śródbłonka naczyń. Działa także
antyagregacyjnie, antyoksydacyjnie, oraz przeciwzapalnie, przez co ma
duże znaczenie w profilaktyce i leczeniu schorzeń układu krążenia.
Dodatkowo wykazuje działanie przeciwdrobnoustrojowe, antymutagenne i
przeciwnowotworowe. Wykazuje aktywność hamującą hialuronidazę, enzym
powodujący rozkład kwasu hialuronowego, stanowiącego szkielet tkanek
łącznych budujących między innymi ściany naczyń włosowatych. Stwierdzono
ponad to, że wzmaga ona działanie witaminy C. Istnieją też doniesienia o
działaniu przeciwwirusowym hesperydyny in vitro wobec wirusa grypy i
opryszczki.
MSM –
to organiczny związek siarki , wykazuje działanie keratoplastyczne –
usuwa nadmiernie zrogowaciałą warstwę naskórka, działa bakteriobójczo i
grzybobójczo, hamuje łojotok, ma działanie przeciwzapalne. Chętnie
wykorzystywana jest jako składnik kosmetyków do skóry trądzikowej, a
także do cery z trądzikiem różowatym.
Dane techniczne
Skład INCI | Aqua, Aesculus Hippocastanum Seed Extract, Ruscus Aculeatus Root Extract, Lecithin, Glucose, Rutin, Ascorbyl Glucoside, Sulfonyl Methane, Hesperidin Methylchalcone, Phytic Acid, Benzyl Alcohol, Phenoxyetanol |
Ciężar właściwy/nasypowy | 1,g/ml; |
Zalecane stężenie | 3% - 20% |
Właściwości fizyczne | brązowa ciecz |
. | zapach charakterystyczny |
Przechowywanie | przechowywać w temperaturze 5-20 C |
Zalecenia techniczne | nie podgrzewać do temp. wyższej niż 40oC |
. | niestabilny w ph poniżej 3,5 |
. | unikać silnych zasad oraz kwasów |
. | liposomy można łączyć z gotowymi kosmetykami, najlepiej tuż przed aplikacją |
. | surowiec należy dodawać do ustabilizowanej emulsji - jako ostatnią fazę. Bezpośrednie połączenie z czystymi olejami (niezemulgowanymi) może doprowadzić do rozpadu struktur liposomowych |
Przepisy na zastosowanie kompleksu:
Postaram się zamieścić proste przepisy, które każdy z nas może zrobić w domu :) Dopuszczalne stężenie kompleksu to 3-20%. Ja przeważnie stosuję w najwyższym stężeniu 20% i nic złego się nie dzieje ;) Takie stężenie kompleksu zawiera też większość poniższych przepisów, choć część z nich zawiera 10% stężenie, zaznaczam to przy każdym z nich. Warto zaopatrzyć się w buteleczki z ciemnego szkła lub takie plastikowe, są w sklepach z półproduktami, np. klik oraz klik. Przyda się także komplet łyżeczek miarowych, np. ten oraz coś do mieszania, może być ta bagietka.
Tonik - przepis na 20ml - wersja bez konserwantu
Woda destylowana/Hydrolat - 16ml
Kompleks na naczynka z Naturalissy 20% - 4ml
Tonik - przepis na 20ml - wersja bez konserwantu
Woda destylowana/Hydrolat - 18ml
Kompleks na naczynka z Naturalissy 10% - 2ml
Jest to opcja na tonik bez konserwantu, który można przechowywać jakieś 2 tygodnie w lodówce. Niewielka porcja, 20ml powinno wystarczyć właśnie na takie 2 tygodnie. Po kilku minutach można nałożyć krem czy serum.
Tonik - przepis na 100ml - wersja z konserwantem
Woda destylowana/Hydrolat - 80ml
Kompleks na naczynka z Naturalissy 20% - 20ml
Tonik - przepis na 100ml - wersja z konserwantem
Woda destylowana/Hydrolat - 90ml
Kompleks na naczynka z Naturalissy 10% - 10ml
Tonik z konserwantem najlepiej nadal przechowywać w lodówce (jest to informacja z mazideł), ale trwałość wydłuża się nam do 3-4 miesięcy.
Lekkie serum nawilżające 10ml
Woda destylowana/Hydrolat - 6ml
Żel hialuronowy - 2ml
Kompleks na naczynka z Naturalissy 20% - 2ml
Lekkie serum nawilżające 10ml
Woda destylowana/Hydrolat - 7ml
Żel hialuronowy - 2ml
Kompleks na naczynka z Naturalissy 10% - 1ml
Nie dodajemy tutaj oleju, jednak po aplikacji serum i odczekaniu kilkunastu minut, można w razie potrzeby wklepać w skórę kilka kropel oleju. Samo serum może niewystarczająco nawilżać skórę, wszystko jednak zależy od rodzaju cery ;) Serum przechowujemy w lodówce do 2 tygodni.
Krem na bazie kremowej z e-naturalne bez gliceryny 50ml
*40ml baza kremowa
*5ml macerat z kasztanowca bądź inny olej
*5ml liposomy na naczynka z Naturalissy 10%
Odmierzyć 40ml bazy kremowej, dodać 5ml oleju, wymieszać, aż baza dokładnie połączy się z olejem - to ważne. Potem dopiero dodać 5ml kompleksu na naczynka - mamy wtedy 10% stężenie kompleksu. Krem należy zużyć w ciągu kilku miesięcy. Baza ta powinna być w miarę bezpieczna dla cery mieszanej i tłustej, choć trzeba uważać na olej migdałowy dość wysoko w składzie i masło shea, ale ono jest już sporo dalej.
Krem na bazie kremowej ekologicznej z aloesem z naturalissy 50ml
*45ml baza kremowa
*5ml liposomy na naczynka z Naturalissy 10%
Odmierzyć 45ml bazy kremowej i wmieszać dokładnie 5ml kompleksu na naczynka - czyli mamy 10% stężenie kompleksu. Krem ma trwałość 3 miesięcy. Uprzedzam jednak, że owa baza kremowa ma dość wysoki potencjał komodogenny, więc cery mieszane i tłuste niech uważają. Za to powinna być boska dla sucharków ;)
Serum ekspresowe na dłoni
Wersja na szybko, dla zabieganych :) W zagłębienie dłoni wyciskamy żel hialuronowy w ilości zielonego groszku i dodajemy z 2 krople kompleksu na naczynka, delikatnie mieszamy i wklepujemy w problematyczne miejsca - najczęściej to policzki i skrzydełka nosa. Po kilkunastu minutach można wklepać kilka kropel oleju czy krem, ponieważ mieszanka może wystarczająco nie nawilżać, a wręcz lekko wysuszać. Można próbować od razu łączyć na dłoni żel ha z olejem i kompleksem, jednak połączenie kompleksu z niezemulgowanymi olejami może powodować rozpad struktur liposomowych, zatem lepiej dmuchać na zimne i używać kompleksu z samym żelem ha, a potem ewentualnie olej czy jakiś krem.
Co jeszcze mogę Wam napisać - nie zawsze mam czas na lanie wody, a sama wolę ostatnio konkretne posty, zatem zostawiam Was z tymi przepisami - są naprawdę proste i skuteczne, sama z większości w ciągu ostatnich kilku lat korzystałam :) Efekty są pyszne, a rumieńce już praktycznie niewidoczne :) Całuję Was serdecznie :*
Ja na szczęście nie mam problemów z naczynkami, ale za wpis powinnaś dostać oklaski: czytelnie, rzeczowo i konkretnie!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńJa już taka konkretna kobitka jestem ;)
Bardzo przydatny post, brawo! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Dorotko :)
UsuńA ja męczę się z pękającymi naczynkami na nogach;( Na szczęście po odstawieniu tabletek już nie pękają tak bardzo
OdpowiedzUsuńMyślę, że spokojnie takie serum czy tonik można wsmarowywać także w nogi ;)
UsuńRównież nie mam cery naczynkowej, ale jeśli cokolwiek zaczęłoby się dziać to na pewno uderzę do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis. Zgadzam się, że należą Ci się oklaski :)
Bardzo dziękuję, starałam się :):)
Usuńja na szczescie nie mam problemu z naczynkami ale polece go mamie...
OdpowiedzUsuńBardzo polecam, kompleks nie jest drogi, a wystarcza na troszkę czasu :)
UsuńW imieniu mojej cery dziękuje za przepisy :).
OdpowiedzUsuńBardzo proszę i mam nadzieję, że coś się u Ciebie poprawi :)
UsuńCiekawy post. Ja mam problem z naczynka koło nosa
OdpowiedzUsuńBardzo polecam tonik lub serum z kompleksem, za kilka miesięcy powinno być widać różnicę ;)
UsuńSwietny post Kasiu :)! Jak zawsze, Twoje przepisy straszliwie mi sie podobaja :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Ewciu :):)
UsuńSuper wpis! Na pewno coś wykorzystam na moje wiecznie rumieniące się policzki :/
OdpowiedzUsuńCzy zamiast hydrolatu można użyć jakiś napar z ziółek?
Pozdrawiam :*
Spokojnie można użyć naparu z ziółek, uważaj tylko, żeby nie podrażniały :)
UsuńMam pytanie kompletnego laika- czy serum również należy przechowywać w lodówce?
OdpowiedzUsuńTak tak, w lodówce ;)
Usuńhej, bardzo lubię Twojego bloga. Co prawda włosy mamy różne, ale też mam problem z naczynkami. Po przeczytaniu Twoich wpisów na ich temat zaopatrzyłam się w półprodukty i stosuję je jakoś od lipca. Jednak zauważyłam duże pogorszenie stanu moich naczynek. Cera dzięki użyciu kosmetyków naturalnych się poprawiła (dużo mniej krostek) ale naczynka mi poleciały. I zastanawiam się czemu. Używam hydrolatu oczarowego, z kocanki, liposomów z naturalissa, oleju z kasztanowca. Więc wszystko powinno wpływać pozytywnie na naczynka a nie wiem czemu tak nie jest. Myslisz, że to możliwe, że zwyczajnie moja cera potrzebuje gotowych kosmetyków?
OdpowiedzUsuńu mnie taki naturalny kosmetyk bardzo by się przydał, kremy słabo działają a naturalne kosmetyki są mile widziane w mojej łazience
OdpowiedzUsuńhttp://bit.ly/2fg0YoN
Bardzo przydatny wpis, ja sama w przeszłości również borykałam się z problemem popękanych naczynek, które szpeciły moją twarz. W końcu zdecydowałam się jednak na laserowe zamykanie naczynek przy użyciu lasera IPL, który wnika w głębokie warstwy skóry i skutecznie zamyka nawet najbardziej rozległe, podskórne pajączki.
OdpowiedzUsuńPierwsze nieestetyczne naczynka zauważyłam u siebie jakieś pół roku temu na swoich nogach. Nie ukrywam, że w pierwszym momencie bardzo się tego przestraszyłam. Z pomocą przyszła mi wówczas siostra, która poleciła mi podkolanówki kompresyjne. Produkt ten świetnie zabezpiecza przed powstawaniem tego typu zmian. :)
OdpowiedzUsuńCzy mozna ten produkt stosowac podczas slonecznej pogody,czyli latem.W preparacie jest dodany Ascorbyl Glucoside nie pisze ile jestprocent.Pytam bo widzę na internecie rózne opinie.
OdpowiedzUsuńhttps://naturalissa.pl/pl/p/Liposomowy-Kompleks-do-Cery-Naczynkowej-4-Troxerutyny/51