Hej hej Kochane Czytelniczki :)
Chciałam Wam dziś pokazać moje ulubione odżywki i maski, których używam do mycia włosów. To moja ulubiona metoda mycia i podejrzewam, że szybko z niej nie zrezygnuję :) Dzięki niej moja skóra głowy i włosy na długości są w dużo lepszej formie, niż w czasie mycia ich szamponami. Więcej informacji o myciu włosów odżywką krok po kroku - TUTAJ, jakie korzyści przyniosło mi mycie odżywką - TUTAJ. Jest marzec 2017 roku - właśnie świeżo zaktualizowałam wpis ;)
Ulubione odżywki i maski do mycia włosów
Bardzo, bardzo długo myłam włosy balsamami Mrs. Potters. Używałam różnych wersji, najczęściej jednak w mojej łazience gościła ta z aloesem i jedwabiem. Niestety producent zmienił skład i silikon zmywalny wodą zastąpił silniejszą wersją silikonu, zmywalnego już nie maseczką czy wodą, a szamponem. Musiałam zrezygnować z mycia włosów Pottersami :( Wpis o zmianie składu zamieściłam TUTAJ.
2. Maski romantic
Gęste i bardzo przyjemne maseczki do mycia włosów. Dobrze domywają oleje już za 1 razem. Szkoda, że są tak ciężko dostępne, ja niedawno kupiłam swoją w biedronce. Kiedyś miałam wersję różową z jedwabiem, teraz myję pomarańczową z olejem arganowym i jedwabiem. Mogę z czystym sercem polecić, u mnie dobrze spisują się jedynie do mycia ;)
Skład wersji z arganem i jedwabiem:
Skład: Aqua, Ceteryl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Behentrimonium Chloride, Isopropyl Myristate, Dimethicone Copolyol, Argania Spinosa Kernel Oil, Hydrolyzed Silk, Parfum, Isopropyl Alcohol, 2-Bromo-2 Nitropropane-1,3-Diol, Citric Acid, Linalool.
Gęste i bardzo przyjemne maseczki do mycia włosów. Dobrze domywają oleje już za 1 razem. Szkoda, że są tak ciężko dostępne, ja niedawno kupiłam swoją w biedronce. Kiedyś miałam wersję różową z jedwabiem, teraz myję pomarańczową z olejem arganowym i jedwabiem. Mogę z czystym sercem polecić, u mnie dobrze spisują się jedynie do mycia ;)
Skład wersji z arganem i jedwabiem:
Skład: Aqua, Ceteryl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Behentrimonium Chloride, Isopropyl Myristate, Dimethicone Copolyol, Argania Spinosa Kernel Oil, Hydrolyzed Silk, Parfum, Isopropyl Alcohol, 2-Bromo-2 Nitropropane-1,3-Diol, Citric Acid, Linalool.
Kiedy zmieniono składy Pottersów, przerzuciłam się na mycie włosów maseczką scandic fruit - to był bardzo dobry wybór :) Wpis o myciu tą maską możecie przeczytać TUTAJ.
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Propylene Glycol, Coconut (Cocos Nucifera) Extract, Parfum, Imidazolidinyl Urea, Citric Acid, Glyceryl Stearate, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Methylisothiazolinone, Methylchloroisothiazolino ne, Coumarin, Hydroxyizohexyl 3-Cyclohexene Carboxyaldehyde
4. Maska gloria
Dostępna w auchanie - rewelacyjnie i dokładnie myją włosy. Używałabym częściej, jakbym częściej była w auchanie :) Ale bardzo ją lubię, nie wiem tylko, czy nadal są dostępne, dość długo jej nie widziałam.
Skład: Aqua, Cetrimonium Chloride, Cetyl
Alcohol, Humulus Lupulus Extract, Parfum, Panthenol, E 471, Citric
Acid, Methylchloroisothiazolino ne(and) Methylisothiazolinone,
Bromonitropropandiol, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Benzyl
Salicylate, Citral.
Kilka rodzajów, każdy znajdzie coś dla siebie :) Ja najbardziej lubię myć wersją z masłem shea i algami, z zieloną glinką oraz drożdżową. Pięknie domywają oleje, po połączeniu z wodą delikatnie się pienią. Duże pojemności za niską cenę, dostępne w auchanach i niektórych tesco. Nie myję tylko wersją arganową, bo jest troszeczkę zbyt odżywcza.
Skład wersji z shea i algami:
Skład: Skład: Aqua, 1 Heksadecanol 1
Octadecanol (miksture), Stearamidopropyl Dimethylamine, Ceteareth-20
(and) Cetearyl Alcohol, Shea Butter, Glycerin, Aqua Fucus Vesiculosus
Extract, Enteromorpha Compressa Extract, Porphyra Umbilicalis Extract,
Undaria Pinnatifida Extract, Lithothamniom Calcareum Extract, Parfum,
Citric Acid, Methyl Paraben, Sodium Benzoate, Ethyl Paraben
6. Maski kallos
Kiedyś nie przepadałam za myciem włosów maseczkami kallos, potem zaczęły się całkiem dobrze u mnie spisywać. Najbardziej lubię myć włosy wersją multivitamin, chyba przez ten piękny zapach ;) Link o myciu włosów tym kallosem jest TUTAJ. Jeśli szukacie kallosa bez żadnych silikonów - najlepsza będzie wersja color z olejem lnianym KLIK :)
6. Maski kallos
Kiedyś nie przepadałam za myciem włosów maseczkami kallos, potem zaczęły się całkiem dobrze u mnie spisywać. Najbardziej lubię myć włosy wersją multivitamin, chyba przez ten piękny zapach ;) Link o myciu włosów tym kallosem jest TUTAJ. Jeśli szukacie kallosa bez żadnych silikonów - najlepsza będzie wersja color z olejem lnianym KLIK :)
Skład multivitaminy:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Persea Gratissima Oil, Parfum, Citrus Sinensis Extract, Citrus Limon Extract, Panax Ginseng roqt Extract, Citric Acid, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Propylene Glycol, Niacynamide, Calcium Pantothenate, Sodium Ascorbyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Pyridoxine HCL, Maltodextrin Sodium Starch, Ceterylsuccinate Silica, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiasolinone, Methylisothiasolinone
Macie swoje ulubione maski i odżywki do mycia włosów? :) Całuję :*
Romantic są dostępne w Hebe :) A podobno Bingo już nie ma w Tesco.
OdpowiedzUsuńU mnie wszystko z bingo jest w auchanie:)
UsuńJa nie mam auchan :( ale może glorie i bingospa znajde w fryzjerskim ?
UsuńJa nie mam auchan :( ale może glorie i bingospa znajde w fryzjerskim ?
UsuńGlorii to we fryzjerskim raczej nie, ale bingo - możliwe :)
UsuńU mnie Glorii nie ma w ogóle :( chociaż nie byłam jeszcze w paru mniejszych drogeryjkach :x
UsuńZa to kupiłam wczoraj balsam Potter's i mam zamiar dziś zmyć nim olej :)
Powinnam mieć za niedługo maski z Bingo więc spróbuję :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twojej opinii :)
UsuńZ Twojej listy nie przetestowałam jeszcze marek Romantic i Scandic. ;) Ta pierwsza pozytywnie zaskoczyła mnie składem, kiedyś może u mnie zagości :)
OdpowiedzUsuńNo i jest duża i gęsta i bardzooo wydajna ;)
UsuńA co powiesz na skład maski Romantic anti-age ? :)
UsuńPolubiłam się z myciem odzywką Mrs. Potters, mam też maskę Glorie i kto wie czy nie spróbuje nią umyć włosów... kusisz. :)
OdpowiedzUsuńNie lubię maski Romantic, również mam z olejem arganowym i jedwabiem, używam jej jedynie do emulgacji olejów, musze spróbować umyć nią włosy, jeśli o nią chodzi, to ostatnio widziałam ją w drogerii sekrety urody. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńU mnie jako maska też niezbyt się spisuje, ale myje elegancko :)
UsuńOczywiście, że lubię Potterki, ale też bardzo miło wspominam emulsję z Glorii.
OdpowiedzUsuńKasiu, a co z Hegronem?
UsuńNie lubię go kochana, za rzadki i nie domywał mi włosów tak, jak trzeba :/
UsuńA isana niebieska by się nadawała ? :)
UsuńAhh ten nieszczesny Potters z arniką :D
OdpowiedzUsuńJedyny, z którym się nie polubiłam zbytnio ;)
UsuńNigdy nie próbowałam myć odżywką( no raz przed nałożeniem oleju, ale tego nie wliczam), bo wiem, że by się nie sprawdziło. Moja skóra głowy lubi porządne oczyszczanie, nawet jak mam zbyt delikatny szampon to jej nie pasuje :-P a co dopiero odżywka, eh :-)
OdpowiedzUsuńHe he, a to faktycznie, mycie odżywką chyba nie dla Ciebie kochana ;)
UsuńObawiam się, że masz stary skład Bingo shea - w nowym jest hydantoina albo bromonitropropanodiol z jakimiś cyferkami. Niestety już jej nie kocham :(
OdpowiedzUsuńO kurczę :( Wzięłam z kwc, sama nie miałam już jakiś czas bingo z shea, a faktycznie zmienili opakowania, czyli skład oczywiście też :/
UsuńSzukałam ale nie ma na internecie nowych składów (podobnie zrobili w Bingo z glinką ghassoul, obydwu już nie mogę używać :( ).
UsuńSkład zmienił się ciut wcześniej niż opakowania. Zauważyłam przypadkiem. Btw chyba mam na blogu wpis z porównaniem ale własna szukajka mi nie działa ;]
żadnej nie stosowałam
OdpowiedzUsuńPolecam spróować;)
UsuńJa nie myłam jeszcze nigdy włosów odżywką. W maju mam w planach zastosować metodę OMO.
OdpowiedzUsuńOMO też fajne, choć wolę mycie odżywką jednak :)
UsuńMaskę Scandic mialam bananową :D ślicznie pachniała, i dość dobrze się spisywała, ale nie do mycia bo włosy myje normalnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie kusi bananowy scandic :D
UsuńKasiu dzięki Tobie bardzo polubiłam mycie włosów odżywką:) zaczynałam od Joanny Naturii żółtej (tylko taką znalazłam w mojej mieścinie ;p) jednak dziś znalazłam małą drogerię, w której są wszystkie Joaśki - zaopatrzyłam się w czerwoną z makiem i bawełną(śliczny zapach:)) mam też do przetestowania balsam Mrs Potters z melisą :) włosy mam rozjaśniane, cienkie więc mycie odżywką jest dla nich jak najbardziej na plus, są miękkie, lśniące i sypkie co najważniejsze:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mycie odżywką się sprawdza - koniecznie przetestuj balsam pottersa :)
UsuńU mnie ostatnio do mycia dlugosci (skalp jednak woli szampon), sluzy odżywka do włosów kręconych Isana. Wprawdzie ma Quaternium w skladzie, ale wlosy sa zadowolone ;) Chetnie nabylabym znowu maske Glorie albo Kallosa ;)
OdpowiedzUsuńBalsamy Mrs Potters muszę koniecznie wypróbować, słyszałam o nich bardzo dużo dobrych opinii :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam "Panią"Potters ,Glorię i Romantic!Oczywiście maski i odżywki z arganem.Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńO wszystkie odezyweczki są dostępne u mnie w Auchan poza Skandicem. Kurcze kiedyś się zastanawiałam nad glorią i romantic, będę na przyszłość pamiętała że warto wziąć :) Bingo mam ze spiruliną i keratyną i gdyby nie ten chemiczny zapach to pewnie bym się z nim bardziej polubiła, :)
OdpowiedzUsuńKocham Potters miłością wieczną :) Może odkurzę Glorie, bo kiedys kupiłam i sobie biedna stoi sama. Nie używałam jeszcze masek Romantic, ale skoro szału nie robią, to wole kupowac Pottersa do mycia
OdpowiedzUsuńCzy drożdżowa maseczka Babuszki, nadaje się do mycia długości?
OdpowiedzUsuńMoże się nadać :)
UsuńZ tym, że ma ziółka - może przesuszyć po czasie, no i ma gumę guar - może obciążyć - obserwuj włoski :)
Dzięki kochana :* akurat na dociążeniu mi zależy więc może rzeczywiście spróbuję. Szkoda mi wyrzucić, bo na długość u mnie kompletnie się nie sprawdza :( efekt kaczuszki, za mocno rozmiękcza :(
UsuńA które maski kallos nadadzą się do mycia, Kasiu, prócz crema al latte (nie lubię protein)?
OdpowiedzUsuńMożesz spróbować z kallosem color - tym pomarańczowym z olejem lnianym :)
UsuńA czy banan albo blueberry się nada?
OdpowiedzUsuńMyłam blueberry, a koleżanką banankiem ;) Mnie jednak jagódka obciąża na drugi dzień, koleżanka za to ma gęste, mocno suche włosy i była zachwycona ;)
UsuńGęste i mocno suche.. to o mnie!
UsuńDziękuję Kasiu!
Uwielbiam Twojego bloga. :)
Napisz koniecznie, jak kallosy się spiszą :D
UsuńJa myję Kallosami - dla mnie są idealne :D
OdpowiedzUsuńCzy maski / odżywki opisane w poście nadają się również do mycia skalpu? Dopiero będę próbować tej metody i zastanawiam się jaki produkt wybrać na początek. Przez ostatnie kilka dni tyle się naczytałam, że mam mętlik w głowie :-)
OdpowiedzUsuń