Hej hej Kochane :)
Czas dzisiaj napisać o oleju sezamowym, który naprawdę bardzo, bardzo spodobał się moim falom. Mimo, że składowo jest bardzo podobny do oleju arganowego, to spisał się od niego o niebo lepiej. Po arganowym nie widziałam praktycznie żadnych efektów. Przeczytajcie, co sądzę o sezamku :)
Olej sezamowy
*Swój olej mam ze strony e-naturalne. Organiczny, nierafinowany. Ma charakterystyczny zapach, dla mnie to może nie chałwa, jakby coś lekko orzechowo-troszkę przypalonego ;) Konsystencja nie należy do najlżejszych, ale też nie jest jakoś bardzo, bardzo ciężka.
*Składowo prezentuje się tak: około 12% kwasów tłuszczowych nasyconych, 50% kwasów omega 9 oraz 27% kwasów omega 6. Przyjemnie, bo niewiele nasyconych, sporo lubianych przeze mnie omega 9 i troszkę uwielbianych omega 6 ;)
*Jak spisał się w pielęgnacji włosów? Używałam go zarówno na całą noc, jak i na kilka godzin. Na sucho, na mokro oraz na odżywkę. W każdym przypadku włosy były bardzo błyszczące, dociążone, mięsiste, a kiedy je stylizowałam - ładnie skręcone :) Jestem bardzo mile zaskoczona. Na końcówki jest deczko za ciężki, wolę lżejsze oleje typu orzech włoski czy krokosz.
*Zmywa się nieco ciężej niż orzech włoski czy krokosz, ale łatwiej, niż oliwa ;) U mnie 2 dokładne zmycia odżywką wystarczą. Podejrzewam, że szamponem uda się spokojnie raz, choć to też zależy pewnie od szamponu czy innego myjadła.
*Użyłam go tylko kilka razy do pielęgnacji twarzy, z żelem hialuronowym, mimo że nie jest polecany do cery naczynkowej (rozgrzewa i może powodować rozszerzanie naczyń krwionośnych). Cera miękka i ładnie odżywiona, ale znam lepsze oleje do moje suchej skóry ;)
*Stosunek ceny do objętości - na e-naturalne 100ml kosztuje 16zł, czyli nie tak źle, na pewno są też większe "spożywcze buteleczki" w niższej cenie, chyba nawet czasem w lidlu :)
Włosy po sezamku tutaj, suszyłam na prosto i na końcu zawinęłam na chwilkę w klamrę:
Jak sezamek spisał się u Was? A może udało mi się Was skusić? :) Całuję :*
Uzywalam kiedys sezamka, ale bardzo dawno temu w zamiennictwie z wieloma innymi i nie bardzo moge sobie przypomniej jego dzialanie na moich klaczkach ;) Chyba musze od nowa- juz bardziej swiadomie, zaczac testowac oleje ;)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety zdarzało mu się obciążać moje włosy. Szkoda, że jeszcze wtedy nie testowałam olejowania na odżywkę, bo pewnie nie miałabym z tym problemu :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie używałam oleju sezamowego :(
OdpowiedzUsuńBardzo masz ładny nagłówek :) Trochę się tu pozmieniało. Chętnie wypróbowałabym ten olej na włosach, pewnie kiedyś będzie mi dane tego dokonać :D
OdpowiedzUsuńNiestety oleju sezamowego nie używałam, ale jak tylko wykończę kokosa to wezmę się za testowanie sezamka :D (ewentualnie ryżowego - nie mogę się zdecydować)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj zamówiłam sobie ten olej i sie zastanawiałam kiedy wreszcie wystawisz jego recenzje :) jestem ciekawa jak sie u mnie spisze, moje włosy lubia oleje z przewaga omega 9 (nie lubia za duzo omega 6), a arganowy bardzo fajnie sie spisał :)
OdpowiedzUsuńOj udało ci się skusił, udało:) Ja na razie używam niebieskiego Babydream, ale efektów brak, więc postaram się znaleźć gdzieś stacjonarnie sezamowy.
OdpowiedzUsuńMam słabość do olejków, a to kolejny olejek który chcę wypróbować. Ale najpierw skonczę Khadi, poźniej może musztardowy zakupię albo chłodzący khadi bo mnie kusi a potem kolejne :D
OdpowiedzUsuńUżywałam go przez rok do włosów. Działa rewelacyjnie! :) Ale chwilowo mam serdecznie dość jego zapachu, będę musiała coś z niego ukręcić. :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała,ale moje włosięta nie lubią przewagi omega9,może się to kiedyś zmieni i wtedy po niego sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ten olej kupię na kwiecień, bo lniany już totalnie mi nie służy:/
OdpowiedzUsuńspożywcza butelka 250ml kosztuje 20 zl w Almie. Zastanawiam sie czy nie kupic wlasnie :) Chcialam kupic na zsk ale po twoim wpisie chyba wszytskie wykupili :) Znudziłmi sie juz chyba konopny wiec nastepne mycie to cos innego :) moze pistacja?
OdpowiedzUsuńbardzo lubię sezama, ale w połączeniu z innym olejkiem ;) czysty mi obciąża włosy
OdpowiedzUsuńmuszę wreszcie wypróbować ten olej. Ja właśnie pragnę efektu dociążenia :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy kochają olej sezamowy, a zmywa mi się zawsze za pierwszym razem. :) Nie wyobrażam sobie jednak nakładania go na noc, zdecydowanie nie moje zapachy. Działanie jednak rekompensuje wszystko.
OdpowiedzUsuńPlanuję wprowadzić go do wiosenno-letniej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńMam olej z ostropestu, o którym dziś pisałam i będę się na razie na nim skupiać :)
OdpowiedzUsuńTo był jeden z pierwszych olejów jakie miałam okazję uzywać i byłam mega zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam i przy obecnym stanie zapasów olejowych ten sobie trochę w kolejce poczeka :)
OdpowiedzUsuńMoje nowe olejowe Must Have! :D Jak tylko uporam się z moimi winogronami to zapoluję na sezamka. ;>
OdpowiedzUsuńwlasnie otworzylam przesylke z olejami i niesety olej sezamowy nie przypadl mi do gustu ze wzgledu na jego intensywny zapach, a smierdzuszek o ktorym wspamnialas w innym poscie - olej konopny bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuń