Hej hej Kochane :)
Jakiś czas temu skusiłam się na odżywkę yves rocher do włosów kręconych z ekstraktem z baobabu. Czy spisała się tak samo dobrze, jak uwielbiana przeze mnie wersja odbudowująca? Przeczytajcie ;)
Odżywka yves rocher do włosów kręconych
Skład:
Aqua, Stearyl Alcohol (emolient), Cetyl Alcohol (emolient), Behenyl Alcohol (emolient), Behentrimonium Chloride (konserwant, antystatyk), Passiflora Edulis Seed Oil (olej z męczennicy), Hydrolyzed Adansonia Digitata Extract (ekstrakt z baobabu), Polyquaternium-70 (nawilża, wygładza i nabłyszcza), Parfum (zapach), Polyquaternium-72, Sodium Benzoate, Citric Acid, PPG-3 Myristyl Ether, Isopropyl Alcohol, Dipropylene Glycol, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Panthenol, Phenoxyetanol, Limonene, Carbomer
Na początku mamy mieszaninę emolientów i antystatyku, potem jest olej z męczennicy, bogaty w omega 6 oraz tytułowy ekstrakt z baobabu. Dalej polyquaternium - może lekko obciążać, zapach i kolejne polyquaternium. Jest też alkohol, ale daleko w składzie.
Konsystencja, zapach, opakowanie:
Konsystencja kremowa, średnio gęsta, bardzo dobrze nakłada się na włosy. Zapach przyjemny, trochę słodkawy. Opakowanie to wygodna tubka z klapką, stoi sobie na głowie ;)
Działanie:
No nie zachwyciła mnie aż tak, jak wersja odbudowująca, którą wychwalałam tutaj. Wersja z baobabem do włosów kręconych dość ładnie wygładza włosy i je nawilża, jednak nie w tak ładnym stopniu, jak odbudowująca. Za to, kiedy stylizuję włosy żelem, są po niej pięknie skręcone, a skręt trzyma się naprawdę długo. Nie obciąża, nie powoduje puchu. Szkoda, że nie dociąża tak, jak wersja odbudowująca. Ale jest naprawdę godna polecenia.
Używam jej ostatnio coraz częściej jako odżywki b/s, jest dużo cięższa, niż joanna naturia z lnem, ale jeśli dam odrobinkę na włosy robione na prosto, pięknie dociąża, nawilża i ogranicza puch. Choć zdarzyło mi się obciążyć nią włosy, muszę uważać ;)
Miałyście kosmetyki do włosów z YR? Możecie coś jeszcze mi polecić? :) Całuję :*
Pierwszaaaaaaaa :D Mam takie same odczucia :D Dziwne co?:) PQ nam tam wszytsko trzyma w ryzach, ale kilkukrotne użycie powoduje pod rząd bez mycia SLES powoduje przyklap miesiąca. Skręt jest po niej łatwiejszy do uzyskania ze względu właśnie na PQ, ale nie kosztem mycia na następny dzień bo nie po to susze godzine włosy zeby następnego dnia robic to samo :P Dokapać oleju do niej (jak do wszytskiego) i działa :)
OdpowiedzUsuńNiemożliwe, myślisz o niej to samo siostrzyczko :P
Usuńo baobabie na włosy jeszcze nie słyszałam :O
OdpowiedzUsuńJest też olej z nasion baobabu do kupienia :)
UsuńNarobiłaś mi najbardziej chęci na odbudowywującą I żałuję cały czas, że z mojej okolicy zniknął sklep YR...
OdpowiedzUsuń*odbudowującą
UsuńZaszalałam na komórce z tymi ,, wy" :D
Odbudowująca jest super :D
UsuńNie mialam, ale moim marzeniem jest miec kosmetyki z YR :) Jak wreszcie sie do nich dorwe, zepewne kupie obie te odzywki ;)
OdpowiedzUsuńWstąpiłam ostatnio do YR i mocno się nad nią zastanawiałam ale w końcu nie wzięłam... Ląduje w liście 'must try' :D
OdpowiedzUsuńNa pewno warto spróbować :)
UsuńJa mam szampon do brązowych z YR, robiłam analizę niedawno :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej firmy. Bardzo ładny baner:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z YR,ale na pewno jak będę składała u nich zamówienie to skuszę się na tą odżywkę i jeszcze tą odbudowującą i olejek :)
OdpowiedzUsuńJa nic nigdy nie miałam z YR, ale strasznie mnie kuszą te kosmetyki, teraz mam chęć na tą odżywkę odbudowującą, do kręconych mi nie trzeba ;) bo włosy mam proste jak drut hi hi :-***
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana , miłego dnia :-*
Nie miałam jeszcze żadnego produktu tej firmy..;/
OdpowiedzUsuńWłasnie ją zamówiłam i jestem ciekawa jak u mnie się zachowa. teraz widzę skład i jestem jednak przerażona, czuje że zakup jej to błąd. Znowu będę musiała się nagimnastykować aby odzywki przypadkiem na skórę głowy nie nałożyć. Mam nadzieje, że w związku z tym będzie efekt "wow".
OdpowiedzUsuńWciąż boję się zrobić zamówienie z YR, mają zbyt dobre techniki marketingowe, a moja silna wola jest bardzo słaba. ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tej maski, ale podobno YR ma całkiem ciekawą włosową ofertę. ;]
OdpowiedzUsuńPóki co nie miałam jeszcze nic z YR, ale muszę w końcu kupić jakąś maskę ;)
OdpowiedzUsuńZnów kusisz!
OdpowiedzUsuńCoraz więcej kuszenia widzę na blogach, a ja nic jeszcze nie miałam z YR.
OdpowiedzUsuńSkoro podkreśla skręt, chętnie ją wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńMam BAN na zakupy włosowe, a po Twojej recenzji stałam wczoraj przed tą odzywką w sklepie dobre pół godziny, ale nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWidzę tyle pozytywnych opinii o tej odżywce, chyba najwyższa pora ja kupic, gdy tylko skoncza mi się aktualne zapasy. ; )
OdpowiedzUsuń