Hej hej Kochane :)
Od kilku lat lubuję się w naturalnej pielęgnacji, rzadko kiedy nakładam na twarz drogeryjny krem. Kręcę sobie je sama, bądź używam kremów o naturalnych składach. Kremy fitomedowe po prostu kocham, no nic na to nie poradzę :) W tym miesiącu miałam przyjemność testować krem arganowy nr. 5 z Fitomedu.
Skład:
Ingredients: Hamamelis Virginiana Flower Water, Argania Spinosa Oil, Theobroma Cacao Seed Butter, Aqua, Hydroxyethyl Acrylate, Sodium Hyaluronate, Glycerin, Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, D-Panthenol, Trilaureth-4-Phosphate Caprylic/Capric Triglyceride, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerine.
Ingredients: Hamamelis Virginiana Flower Water, Argania Spinosa Oil, Theobroma Cacao Seed Butter, Aqua, Hydroxyethyl Acrylate, Sodium Hyaluronate, Glycerin, Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, D-Panthenol, Trilaureth-4-Phosphate Caprylic/Capric Triglyceride, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerine.
Skład jest naturalny i bardzo ładny, widzimy tutaj hydrolat oczarowy, emolienty: olej arganowy, masło kakaowe oraz nawilżacze: kwas hialuronowy, glicerynę oraz panthenol. Bez zbędnej chemii, choć oczywiście jakieś konserwanty muszą być ;)
Opakowanie:
Typowy fitomedowy słoiczek, prosty, porządnie wykonany, krem był zabezpieczony folią ochronną, duży plus, wiemy, że nikt nam w nim nie grzebał ;)
Konsystencja:
Na pewno nie jest tak tłusty, jak krem nr. 4 z masłami i olejami (pisałam o nim TUTAJ), jest też mniej tłusty od kremu nr. 2 do cery naczynkowej (pisałam o nim w TYM poście). Dobrze się rozsmarowuje, używam go głównie na noc, ale zdarzało mi się też użyć go pod makijaż i spisuje się tu elegancko :) Wchłania się szybko, zostawia taki aksamitny, bardzo lekki filtr ochronny.
Zapach:
Śmierdzi, tak jak olej arganowy ;) Na szczęście nie tak intensywnie, jak czysty olej, ale jest to zapach zmieszanego koziego sera z obornikiem ;) Ale przynajmniej mamy pewność, że oleju arganowego jest tam sporo :D
Działanie:
Jest to krem przeciwzmarszczkowy do cery suchej, dojrzałej i wrażliwej. Zmarszczek nie mam, za to posiadam cerę suchą i wrażliwą. Świetnie wpisał się w jej potrzeby :) Używam go głównie na noc, pięknie nawilża, zmiękcza i uspokaja skórę, nie podrażnia, nie uczula, nie piecze - wielki plus. Skóra jest gładziutka i aksamitna, jest naprawdę odżywiona i zregenerowana, podejrzewam o to olej arganowy, który moja przesuszona wiecznie cera kocha. Niweluje suche skórki. Jest świetny pod oczy! :) Oddałam też niewielką odlewkę mamie, która ma cerę dojrzałą, suchą i ma już sporo zmarszczek. Wiadomo, że po krótkim czasie krem taki nie zrobi cudów, ale skóra mamy po nocnej aplikacji, wygląda rano młodziej i ładniej ;)
Krem należy zużyć w ciągu 3 miesięcy od otwarcia.
Opis ze strony producenta:
Skład kremu №5
Krem zawiera trzy naturalne składniki aktywne: olej arganowy, wodę oczarową 100% (Ecocert) i masło kakaowe.
Dzięki zastosowaniu surowców o udokumentowanych właściwościach
biologicznych, wzbogacanie receptury o dodatkowe witaminy i inne
składniki aktywne nie było konieczne.
Działanie kremu №5
Dzięki obecności nienasyconych kwasów omega, tekoferoli i unikalnych
steroli krem działa naturalnie przeciwzmarszczkowo. Hydrolat oczarowy
łagodzi zmiany naczynkowe i obrzęki, działa stymulująco na komórki
naskórka. Masło kakaowe oprócz swoich właściwości uszczelniających i
regenerujących naskórek polepsza wchłanialność kremu.
Właściwości kremu №5
Emulsja ma bardzo delikatna konsystencję. Posiada swoisty, charakterystyczny zapach świeżych orzechów arganowych.
Przeznaczenie kremu №5
Polecamy do cery suchej i dojrzałej, w szczególności do pielęgnacji
całej twarzy, w tym okolic oczu oraz szyi, dekoltu zarówno na dzień jak i
na noc.
Krem nie posiada barwników, sztucznych substancji zapachowych oraz
parabenów. Wszystkie substancje aktywne są pochodzenia naturalnego.
Dzięki temu Mój krem №5 jest idealnym kosmetykiem do cery wrażliwej.
Fitomed
Nie skłamię, jak powiem, że kuszą mnie prawie wszystkie fitomedowe kremiki :) Miałyście już któryś? Całuję :*
O kurcze, to olej arganowy smierdzi?! Ja mam z marocca i pięknie pachnie nutella/orzechami i jestem w szoku.
OdpowiedzUsuńMuszę to zbadać, bo już słyszałam opinie, że u jednych pachnie orzechami, a u innych śmierdzi, tak jak u mnie ;)
UsuńJa również miałam kiedyś olejek arganowy, który cudowanie pachniał. Później z innej strony trafił do mnie potworny śmierdziel, a obecnie testuję dość neutralny, ale jednak wyczuwalne są niezbyt przyjemne nuty ;)
UsuńNajbardziej wali chyba olej neem :D
UsuńCo do kosmetyków fitomedu - muszę się z nimi zapoznać, bo kuszą niesamowicie. Miałam od nich olej z awokado i z kiełków pszenicy, bardzo się polubiliśmy :) tanio wychodzą i jakość dobra.
Neem jeszcze nie miałam, do włosów się pewnie nie spisze, ale do twarzy może się skuszę, zobaczę, jaki to śmierdzielek :D
UsuńTe kremy bardzo mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńCo prawda ten akurat nie jest dla mnie, ale na pewno kiedyś wypróbuję innego z tej serii.
Uważaj Michasiu, bo wszystkie są z masłem kakaowym, które może zapchać.
UsuńAle może krem nawilżający tradycyjny się spisze dobrze? :)
Kurde z chęcią bym przetestowała krem Nr 6 bo poleciła mi go Pani z ich strony online :) niby jest polecany dla cery mieszanej xd ale boję się, że mnie pozapycha :(
UsuńJa bym uważała z cerą mieszaną, ma jednak masło kakaowe w składzie, jest też olej awokado, wszystko zależy, jak Twoja cera reaguje na takie oleje. ;)
UsuńJestem na etapie poszukiwań czegoś co pomoże mojej cerze. Strasznie się mi z nią ostatnio współpracuje, drogeryjnych kremów już raczej tez nie nakładam... sporadycznie. Ten krem ma jednak ciekawy skład.
OdpowiedzUsuńUważaj tylko na ewentualne zapchanie porów, bo może to niestety zrobić.
UsuńZawsze mi się wydawało że olej arganowy to powinien pachnieć orzeszkami.
OdpowiedzUsuńRóżne opinie słyszę, ja trafiam na same śmierdziuchy :D
UsuńJa tego kremu niestety nie polubiłam, jakoś słabo mnie nawilżał a do tego zapychał ;(
OdpowiedzUsuńSzkoda, mnie na szczęście nic a nic nie zapycha :)
Usuńmnie tez nie <3
UsuńCieszę się bardzo kochana ;)
UsuńNigdy tego kremu nie miałam. Podobnie jak jakikolwiek inny kosmetyk tej firmy :) nie widziałam ich u siebie nigdzie, może po prostu słabo szukam. Jak znajdę to kupię na próbę :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety też nie ma ich stacjonarnie, a strasznie szkoda :(
UsuńU mnie raczej ten by się nie sprawdził. Mam cerę mieszaną skłonną do przetłuszczania się, niestety :(
OdpowiedzUsuńA to lepiej nie próbuj, bo tu i potencjalnie komodogenny olej arganowy i masło kakaowe.
UsuńFitomed i jego kremy ciągle mnie kuszą
OdpowiedzUsuńU mnie naturalny olej arganowy smierdzial jak hmmm... kocia kupa ;p Kupilam z innej firmy 100% pure argan oil (Dr. Organic) i pachnie przecudownie *.*
OdpowiedzUsuńI tez nie jestem pewna co do tych ladnie pachnacych ;) jakos nie mam do nich zaufania :D ...ale moze sie myle.
Świetny krem :) Pokochałam go :) nie zapychał, ale stosowałam, raczej oszczednie. Szybko się wchłania :) mam ochotę na krem od nich ale juz nie z serii z masłem - te bardziej klasyczne :)
OdpowiedzUsuńCieszę się Aguś, że się spisał :)
UsuńJa właśnie kończe używac krem półtłusty, ktory jest swietny! Wystarczajaco nawilza skore, ale jej nie obciąża, plus konstencja jak dla mnie jest idealna. Jedyny minus to opakowanie.. Ale za taka cene i dzialanie moge spokojnie przymknac na to oko. Czuje sie zachecona do sprobowania kolejnego kremu od nich ;)
OdpowiedzUsuńJa myślę o nawilżającym :)
UsuńKosmetyki to super sprawa! Odpowiednio dobrane czynią cuda. Kremy do twarzy należy dobrać do rodzaju cery. Idealny krem to taki, który dobrany jest do typu oraz potrzeb twojej skóry. Krem, który doskonale działa na cerę twojej koleżanki niekoniecznie będzie odpowiedni dla ciebie. Dlatego nie zawsze sugerujmy się czyjąś opinią. Dowiedz się, jakie są wymagania twojej cery i uważnie dobieraj każdy z kosmetyków.
OdpowiedzUsuń