Hej hej Kochane :)
Fitomed nadal mnie rozpieszcza - w poprzednim miesiącu testowałam aktywny olej witaminowy. Strasznie byłam go ciekawa i od razu dodałam kapkę do porcji balsamu do ciała i do serum do twarzy :) Na włosach też wylądował. Jesteście ciekawe, jak się spisał? Zapraszam :)
Aktywny olej witaminowy z fitomedu
W jaki sposób używałam olejku witaminowego?
*Pielęgnacja włosów - tak jak podejrzewałam, na włosach nie zdał egzaminu - mieszanka oleju winogronowego (pisałam o nim tutaj) oraz oleju z orzeszków makadamia (wpis tutaj) nie spisała się na moich średnioporowatych falach. Na dłuższą metę i tak byłoby mi go żal do włosów ;) Olejowałam 3 razy - na całą noc i na kilka godzin, za każdym razem było za lekko, za miękko i pojawił się lekki puch. Dodałam też kilka kropel do porcji odżywki ds i maski - ten sam efekt - za lekko, za miękko.
*Pielęgnacja twarzy - no i tu spisał się śpiewająco i do twarzy chciałam go głównie używać - najczęściej używałam jako nawilżacz z żelem hialuronowym - cera ślicznie nawilżona, odżywiona, jędrniejsza i gładka, czyżby Q10 zadziałało ;) Zachwycona jest nim również moja mama, która ma cerę suchą i dojrzałą.
*Pielęgnacja ciała - kilka razy dodałam kapkę do jednorazowej porcji balsamu do ciała - skóra była ładnie nawilżona i miała ładny koloryt. Ciekawe, czy regularnie używany ujędrnił by problematyczne miejsca, muszę spróbować, bo zostało mi go całkiem sporo jeszcze :)
*Pielęgnacja paznokci - używałam do skórek, smarowałam regularnie, wreszcie skórki nie odstają i są w dobrym stanie, świetnie się do tego nadaje :) Paznokcie rosną szybciej, są twardsze i mocniejsze.
Jestem naprawdę zadowolona, choć szkoda, że nie spisał się na moich włosach - ale znając skład, spodziewałam się tego.
Opis ze strony producenta:
Mieszanina oleju winogronowego i oleju z orzeszków macadamia wzbogacona o witaminy A, E, F i koenzym Q 10 oraz wyciąg z rokitnika.
Witamina A i E należą do grupy antyoksydantów i biorą udział w
"naprawach" struktur lipidowych, białek i błon komórkowych uszkadzanych
przez wolne rodniki. W skład witaminy F (ekstrakt z kiełków zbożowych,
który zawiera zespół nienasyconych kwasów tłuszczowych NKT) wchodzą
kwasy linolowy, linolenowy, olejowy i arachidynowy. Nienasycone kwasy
tłuszczowe dobrze się wchłaniają i uzupełniają ubytki cementu
mędzykomórkowego oraz wbudowują się w lipidy błon komórkowych naskórka, a
także zapobiegają wysuszeniu skóry. Koenzym Q 10 zalicza się do grupy
antyutleniaczy, który pobudza komórki do lepszego funkcjonowania.
Skład INCI: Vitis vinifera seed oil, macadamia ternifolia seed oil, hippophae rhamnoides oil, tocopheryl acetate, retinyl palmitate, linseed acid, ubiquinone.
Zastosowanie: jako składnik w kremach, serum, balsamach do ciała, odżywkach do paznokci, olejkach do masażu.
Działanie: odżywczo, odmładzająco, działanie antycellulit, w znaczący sposób poprawia jędrność skóry.
Dawkowanie: dopuszcza się stosowanie w kremach 10%, w serum, olejkach do masażu - 20%.
Skład INCI: Vitis vinifera seed oil, macadamia ternifolia seed oil, hippophae rhamnoides oil, tocopheryl acetate, retinyl palmitate, linseed acid, ubiquinone.
Zastosowanie: jako składnik w kremach, serum, balsamach do ciała, odżywkach do paznokci, olejkach do masażu.
Działanie: odżywczo, odmładzająco, działanie antycellulit, w znaczący sposób poprawia jędrność skóry.
Dawkowanie: dopuszcza się stosowanie w kremach 10%, w serum, olejkach do masażu - 20%.
Fitomed
Miałyście któryś z olejków z fitomedu? :) Całuję :*
Skład bardzo fajny! :) I mam następny olej, który chcę mieć... U mnie na włosach sprawiłby się świetnie wnioskując ze składu.
OdpowiedzUsuńA efekty twarzowe mogą wynikać też z obfitości witaminy C, która znajduje się w oleju rokitnikowym :)
Mnie kusi jeszcze ten z lecytyną i ceramidami - będzie w sam raz na zimę do przesuszonej cery :)
UsuńMiałam tylko awokado i kiełki, nie wiedziałam, że mają też takie cuda. Gdyby nie to, że niedawno zaczęłam różany Khadi, już bym zamawiała :)
UsuńZazdroszę rozpieszczania :-)
OdpowiedzUsuńJa nawet nie wiedziałam ,że mają w ofercie olejki ,będę musiała się skusić na jakiś
OdpowiedzUsuń:)
Skład - świetny!
OdpowiedzUsuńTeż muszę go dopaść! :-)
ja używam go na włosy i mi pasuje :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten olejek, dodatkowo te kosmetyki są u mnie dostępne stacjonarnie(niektóre).
OdpowiedzUsuńOlejki zazwyczaj nakładam na włosy :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził...
u mnie też pewnie nie spisałby się, ale wersja z kiełków pszenicy - owszem!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam makadamia i wiedziałam jak będzie na włosach :P na włosy pewni użyje z raz a reszta na twarz :) w jakies cudowne własciwości ujędrniające kosmetyków nie wierze :( no i nie lubie sie smarowac :D A jak u Ciebie spisuje się olej z awokado i ze słodkich migdalów ?
OdpowiedzUsuńNa buźkę jest fajny :) Uwielbiam się smarować hehe.
UsuńAwokado na włosy trochę puszył i było za miękko, słodkie migdały bardzo lubiłam - ładnie robiły na skręt :)