Hej hej Kochane :)
Dzisiaj czas na post o najlepszym oczyszczającym szamponie, jaki mam ;) Na co dzień myję włosy odżywką, jednak raz na kilkanaście dni potrzebne im jest oczyszczanie czymś mocniejszym. Zapraszam na recenzję szamponu rumiankowego z barwy.
Barwa - szampon rumiankowy
Skład:
Skład prosty i ładny, jak na oczyszczający szampon :) Z mocnych detergentów mamy SLES, jest też potencjalnie podrażniająca sól. Mamy keratynę i ekstrakt z rumianku. Bez zbędnych silikonów, parafiny i innych oblepiaczy.
Opakowanie:
Typowe dla szamponów barwy po 3zł :) Plastikowa, miękka butelka z wielkim otworem. Ja myję kubeczkowo, więc nie przeszkadza mi to aż tak, choć zdarza się nalać za dużo do kubeczka.
Konsystencja:
Rzadka, żółty kolor. Trochę zbyt rzadka i za dużo wylewa się na raz, czasem przelewam go do buteleczki z pompką ;)
Zapach:
Ziołowy, czuję rumianek, dla mnie bardzo przyjemny. Lubię takie ziołowe zapachy, cóż zrobić ;)
Działanie:
Świetny oczyszczający szampon :) Oczyszcza włosy już po 1 myciu tak, że aż skrzypią. Dodatkowo nie podrażnia skalpu, co dla mnie bardzo ważne. Jednak po kilkukrotnym użyciu pod rząd skóra głowy już marudzi - zaczyna się przesuszać i swędzi. Nie wiem, czy szampon ten rozjaśnia włosy, bo myję nim włosy raz na 2-3 tygodnie. Ale nie zależy mi na rozjaśnieniu, choć słyszałam, że u dziewczyn delikatnie rozjaśniał, ale używany na co dzień. Po umyciu włosy są splątane i ciężko je przeczesać palcami, ale od czego mamy odżywki i maski. To świetny, oczyszczający szampon w śmiesznie niskiej cenie. Dla mnie jednak - absolutnie nie do codziennego mycia ;)
Jakie są Wasze ulubione szampony oczyszczające? Jak często takich szamponów używacie? A może są one Waszymi głównymi myjadłami? ;) Całuję :*
Ja lubię Fructis Citrus Detox (włosy przetłuszczające się z łupieżem) stosuję prawie naprzemiennie z dziecięcymi, by łupież nie powrócił ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję jak tylko skończę swoje oczyszczacze.
OdpowiedzUsuńPóki co u mnie dominują produkty z Lavery :)
Nie miałam jeszcze szamponu z tej firmy .
OdpowiedzUsuńMiałam 3 szampony Barwy i najbardziej lubię brzozową ;)
OdpowiedzUsuńużywam Jantara i lubię go :) oczyszczam raz w miesiącu.
OdpowiedzUsuńja te szampony znam z czasów jak byłam młoda i piękna;) potem ich nie używałam, bo jak to szampon za 3zł może być dobry!!?? do tego jak to możliwe żeby szampon plątał włosy, a jednak, po latach wiem, że cena nie ma znaczenia, liczy się produkt, nie opakowanie, a tak jak piszesz - od czego są odżywki żeby włosy nie były splątane. Nie wierze reklamom i tym wszystkim wielkim koncernom. Po prostu czytam składy i świadomie wybieram. A obecnie rypacza żadnego nie mam bo oddałam mamie, będę musiała coś kupić, na razie jak potrzebuje mocnego oczyszczenia używam żelu pod prysznic z SLES:)
OdpowiedzUsuńJa mam szampon prawie identyczny, bo skrzypowy - a więc nawet opakowanie jest w podobnej kolorystyce ;) Jest to moja pierwsza "Barwa", ale na pewno nie ostatnia, bo nic lepszego do oczyszczania włosów jeszcze nie wymyślono!
OdpowiedzUsuńChyba go przetestuje, jak już wykończę żurawinową :D
OdpowiedzUsuńNa marginesie - wysuszone włosy wydają się jaśniejsze. Część rozjaśniającej magii szamponu z rumiankiem?
OdpowiedzUsuńA wiesz, że możliwe, nie myślałam o tym, a faktycznie, włosy od słońca np. latem są zniszczone i jaśnieją.
UsuńTej wersji nie miałam, ale teraz używam Barwy żurawinowej. Również świetnie oczyszcza i ładnie pachnie.
OdpowiedzUsuńMiałam pokrzywową i rzepę i nie wiem po co w ogóle cuduję z innymi oczyszczaczami, bo Barwa Rządzi. Jednak coraz mniej pakuję losowo na włosy, więc i coraz rzadziej muszę je oczyszczać SLS-em, więc zanim kupię coś nowego, troche potrwa. Obecnie oczyszczam nerilem lub fioletowymm J&J, chociaż ten drugi się do tego moim zdaniem nie bardzo nadaje.
OdpowiedzUsuńUwielbiam szampony Barwy, zwłaszcza tataro-chmielowy :D
OdpowiedzUsuńDo oczyszczania używam szamponów Barwy, z tym że jeszcze rumiankowego nie miałam (jak wykorzystam obecne to zakupię) Miałam za to z rzepą, skrzypem i jeszcze jakieś inne, których nazw nie pamiętam.
OdpowiedzUsuńNieco łagodniejszy jest np. ich szampon z lnem, włosy są po nim gładkie i nawilżone- polecam.
Jedyny minus tych szamponów to ich opakowania.
Dobrze doczyszcza też fructis z grejpfrutem.
Ogólnie to dopiero niedawno przeszłam na łagodne szampony, bo dopiero niedawno odkryłam takie naprawdę mi pasujące.
Szampon szamponem, ale kochana jak twoje włosy lśnią! A jaki idealny mają skręt! Zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana ;) Skręt na zdjęciu po prawej stronie u góry jest skrętem w czasie ciąży, potem wypadło mi bardzo dużo włosów i już nie jest tak fajnie, ale wierzę, że znowu będzie dobrze ;)
Usuńu mnie w kategorii oczyszczających króluje właśnie Barwa , aktualnie żurawinowa :)
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo sprawdza się Barwa żurawinowa, za parę miesięcy przetestuję inne wersje. :)
OdpowiedzUsuńKusicie żurawinową, nie miałam jej jeszcze :)
OdpowiedzUsuńJa również używam szamponu tej firmy choć innej wersji i jestem bardzo zadowolona:)) Spełnia bardzo dobrze swoje zadanie-oczyszcza nie oblepiając włosów dodatkowo silikonami:)
OdpowiedzUsuńWszyscy mają Barwe bede miala i ja - zurawinową:)
OdpowiedzUsuńJa dorwałam dużą butlę tego szamponu ze skrzypem polnym.Używałam od 3 mies.Myłam nim włosy przy każdym myciu ponieważ moje włosy mocno się przetłuszczają i zawsze jak umyłam nim głowę włosy były fajne,sypkie i mogłam myć włosy co 3 dzień.I nagle nie wiem co się stało,ale włosy po,tym szamponie zrobiły się sztywne,twarde,matowe,suche na maksa bez możliwości rozczesania,no masakra.Nie wiem czemu i po takim czasie zaczął szkodzić.
OdpowiedzUsuńMoże po prostu po tym czasie dopiero Cię przesuszył - u mnie by się to stało już po kilku użyciach ;) Warto przestawić się na coś delikatniejszego - może szampon babydream, ten z lewkiem, ułatwiający rozczesywanie :)
Usuń