Hej hej Kochani :)
Widzę, że spodobał Wam się wpis o olejku z 10% witaminą C, dzisiaj więc kolejny bardzo prościutki przepis na olejek myjący do twarzy na bazie emulgatora SLP, który skutecznie zastąpi nam tradycyjny żel do mycia twarzy. Od dawien dawna miałam problem z doborem odpowiedniego żelu do mycia twarzy. Albo wysuszały, albo podrażniały, albo nieskutecznie domywały. Olejek myjący nie wysusza, nie podrażnia, świetnie wszystko zmywa, a do tego jest bardzo prosty w wykonaniu :) Początkowo kupowałam olejek myjący pomarańczowy z Biochemii Urody, potem sama zaczęłam go sobie robić, ale na bazie emulgatora SLP (olejek z biochemii urody był na bazie glyceryl cocoate).
Widzę, że spodobał Wam się wpis o olejku z 10% witaminą C, dzisiaj więc kolejny bardzo prościutki przepis na olejek myjący do twarzy na bazie emulgatora SLP, który skutecznie zastąpi nam tradycyjny żel do mycia twarzy. Od dawien dawna miałam problem z doborem odpowiedniego żelu do mycia twarzy. Albo wysuszały, albo podrażniały, albo nieskutecznie domywały. Olejek myjący nie wysusza, nie podrażnia, świetnie wszystko zmywa, a do tego jest bardzo prosty w wykonaniu :) Początkowo kupowałam olejek myjący pomarańczowy z Biochemii Urody, potem sama zaczęłam go sobie robić, ale na bazie emulgatora SLP (olejek z biochemii urody był na bazie glyceryl cocoate).
Przepis:
Przepis jest bajecznie prosty, do 100ml dowolnego oleju (najlepiej najtańszy, można na spożywczym słoneczniku, oleju lnianym albo oliwce hipp) dodajemy 10ml emulgatora SLP KLIK oraz można dodać kilka kropel olejku eterycznego, ja bardzo lubię dodawać pomarańczowy, olejek wtedy ślicznie pachnie :) W przypadku cery tłustej czy mieszanej warto postawić na niekomodogenny i lekki olej słonecznikowy. Miałam kiedyś również olejek na olejku konopnym i spisywał się świetnie.
A jak olejek spisuje się na mojej skórze?
*nie wysusza skóry, to dla mnie teraz bardzo, bardzo ważne
*świetnie zmywa filtry, podkłady, pudry, od niedawna zmywam nim także makijaż i wreszcie nie mam zamglonych i szczypiących oczu :) bardzo dobrze radzi sobie także z kosmetykami wodoodpornymi - musimy potrzymać go tylko jakąś minutkę
*nie podrażnia oczu ani cery, a cerę mam wybitnie wrażliwą, również na produkty myjące ;)
*nie powoduje wysypu niechcianych niespodzianek- ale to też może zależeć od dobranego oleju - do cery z niespodziankami polecam zwykły słonecznik albo olej konopny :)
*pozostawia skórę mięciutką i delikatną w dotyku - coś w sam raz dla wiecznie przesuszonych :)
*spisuje się na mojej przesuszonej skórze, jak i na skórze mieszano-tłustej mojej siostry
*jest bardzo, bardzo wydajny
*prosty w wykonaniu i niedrogi
W jaki sposób go używam?
Moczę delikatnie dłonie, wstrząsam olejek i wylewam kilka kropel w zagłębienie dłoni, rozcieram w dłoniach do powstania lekkiej emulsji i myję twarz :) Można nakładać na suchą, jak i wilgotną skórę, ja przeważnie nakładam na wilgotną.
Skusicie się? A może próbowałyście już takiego olejku? Jak się u Was spisał? Całuję :*
Bardzo ciekawy i pomocny pomysł ;))
OdpowiedzUsuńSwietny patent :)! Ja tradycyjnie uzywam od lat mleczka do demakijazu, choc pewnie jak jeszcze troche sie naczytam o takich metodach, to zaczne sama ich probowac ;)
OdpowiedzUsuńprzy demakijażu oczu ja pierw zmywam same oczy olejkiem: na rękę kapię kilka kropli, potem palcem rozprowadzam po powiekach i zwilżonym wcześniej wacikiem ściągam ruchami w dół. Dopiero potem zmywam całą twarz. Mi tak wygodniej - makijaż zmywa się cały, a jak są jakieś niedociągnięcia, to przy myciu całej twarzy wszystko elegancko domywam:)
OdpowiedzUsuńWersja z olejem rycynowym zamiast emulgarota jest bardziej treściwa, pozostawia tłustawy film na skórze dzięki czemu już nie stosuję kremu.
lubię zmywać makijaż olejami, są delikatniejsze dla skóry, najczęściej korzystam z tych metod zimą ;)
OdpowiedzUsuńWydaje się być fajny :) Ja póki co mam swoje mydełko Allep :)
OdpowiedzUsuńEhh, gdybym tylko miała motywację do zrobienia czeogś takiego i skłądniki :D
OdpowiedzUsuńJednak stawiam na gotowe produkty, jestem leniem. Tak więc nigdy tego olejku nie używałam.
Ja zawsze wzbraniałam się przed używaniem naturalnych metod mycia twarzy, bo sądziłam, że są z pewnością drogie... Ale tym przepisem mnie kupiłaś!
OdpowiedzUsuńKocham olejki myjące, zamierzam teraz taki zrobić na maceracie z kasztanowca i z nagietka lekarskiego :)
OdpowiedzUsuńCoraz częściej czytam dobre opinie dotyczące 'olejków myjących'. Może zbliżające się długie, ponure wieczory to dobry pretekst, żeby spróbować w końcu...
OdpowiedzUsuńuwielbiam olejki do mycia twarzy,używam od miesiąca olejek z bU i jestem bardzo zadowolona,moze kiedys ukręce własny;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
uwielbiam olejki do mycia twarzy,używam od miesiąca olejek z bU i jestem bardzo zadowolona,moze kiedys ukręce własny;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Banalnie proste i jakie skuteczne :) Ten emulgator chyba faktycznie musze sobie kupić bo chcę porobić emulsje
OdpowiedzUsuńNa SLP można robić też odżywki do włosów :P
UsuńA czy można użyć dowolnego emulgatora do stworzenia takiego olejku? W różnych sklepach są różne emulgatory. Wiesz może jak by się sprawdziła Baza emulgująca NF albo N200?
OdpowiedzUsuńWiem, że są też receptury z innymi emulgatorami, poszukaj przepisów w receptariuszach na stronach z półproduktami, powinny tam być, bo sama nie robiłam na innych emulgatorze i nie chcę Cię wprowadzić w błąd moimi przypuszczeniami. Ale wydaje mi się, że na logikę powinno się dać, tylko trzeba dać odpowiednie stężenie :)
UsuńJa też używam olejku z biochemii. Skończył mi się jakiś czas temu i teraz zamówiłam na zapas dwa. Twój pomysł bardziej mi odpowiada, bo mogłabym sobie robić sama olejek, nie płacić za przesyłkę ani czekać na dostawę. Mam tylko pytanie - ten najtańszy olej - na zrób sobie krem najtańszy jest właśnie słonecznikowy. Jaki olej nadał by się do tej mikstury i gdzie go kupić?
OdpowiedzUsuńW biedronce jest np. olej z pestek winogron, duża butla za kilkanaście złotych, resztę można zużyć w kuchni :)
UsuńDzięki za odpowiedź. Nawet o tym nie pomyślałam.
UsuńLąduje w zakładkach, czekam na zamówienie z zsk, jak dopadnę półprodukty, na pewno spróbuję!
OdpowiedzUsuńCzy taki olejek należy zmyć wodą?
OdpowiedzUsuńTak tak :)
UsuńMam ten z biochemii bardzo go lubię :) Jak będę robic zamówienie na zsk to na pewno dorzucę olejek pomarańczowy oraz SLP i zrobię własny :)
OdpowiedzUsuń