Hej hej Kobietki :)
Wczoraj było o moim ukochanym szamponie hipp, dzisiaj o mniej kochanym szamponie babydream. Babydream był pierwszym delikatniejszym szamponem bez agresywnych detergentów, trochę mnie zraził do takich delikatnych szamponów, potem zaczęłam myć odżywką, aż znalazłam hippa - i od nowa uwierzyłam w moc delikatnych myjadeł :)
Szampon Babydream
Skład:
Nie ma agresywnych detergentów, tyko te delikatniejsze - duży plus. Widzimy także ekstrakt z pszenicy, rumianku i panthenol. Brak soli, silikonów, parafiny, quaterniów. Nie powinien obciążać.
Konsystencja i zapach:
Rzadsza niż hippowa i jakby delikatnie bardziej klejąca, ale nie przecieka przez palce, sama i tak myję kubeczkowo ;) Dzieciaczkowy, rumiankowy zapach, bardzo przyjemny, sporo babydreamowych kosmetyków pachnie podobnie.
Cena i dostępność:
Szampon jest taniutki, można nawet upolować w promocji za niecałe 3zł, normalnie około 4-5 zł. Dostępny oczywiście w rossmannach.
Działanie:
Szampon średnio przypadł mi do gustu - niby użyty kubeczkowo dość dobrze się pieni i dość dobrze myje Widzę jednak kilka wad - w moim przypadku delikatnie puszy włosy, są po nim za lekkie i za miękkie, jak u dziecka. Przy myciu masuję jedynie skórę głowy, nie trę włosów i nie plątam ich, a po babydreamie włosy i tak są bardziej splątane, choć odżywka d/s i odżywka b/s potem w dużej mierze załatwiają sprawę, ale jednak włosy nie wyglądają tak ładnie, jak po innych myjadłach. Przy dłuższym używaniu podrażnia skórę głowy i wypada mi przez to więcej włosów. Nie zawsze udało mu się zmyć jednorazowo cięższy olej (np. alterra z granatem i awokado), choć olej ten bez problemu zmywałam 2 razy odżywką. Ogólnie jednak polecam - naprawdę warto w tej cenie chociaż spróbować, moim włosom po prostu nie do końca służy, albo ja już jestem za bardzo wymagająca ;);)
Miałyście już ten szampon? Polecacie coś z delikatniejszych produktów do mycia? :) Całuję :*
miałam go :)
OdpowiedzUsuńtrochę mi plątał włosy dlatego przestawiłam się na Facelle u mnie lepiej się sprawdza :)
Facelle jeszcze nie próbowałam, a widzę że dużo falowanych i kręconych go używa :)
Usuńponoć po facelle wypadają włosy. Dlatego nie używam :)
Usuńale oprócz tego to Hipp i Babydream, Linomag na wyejździe nie podrażnił choć ma fajny skład :(
Muszę poczytać o facelle i wypadaniu, bo dopiero co udało mi się zatrzymać moje wypadanie, wolałabym tego nie powtarzać :(
Usuńjednym wypadają, innym nie, dlatego warto przekonać się samemu :) mi ani moim koleżankom włosy nie wypadały po Facelle, ale faktycznie, spotkałam się na blogach z ostrzeżeniami przed tym płynem.
UsuńBardzo lubię ten szampon. Mam wrażenie, że włosy są po nim takie deliktane i mięciutkie, prawie tak jak po stosowaniu oleju :)
OdpowiedzUsuńU mnie są właśnie za delikatnie i zbyt dzieciaczkowe ;)
UsuńU mnie też sie BD nie sprawdził, dokończyłam go kąpiąc nim pieska :))) Bardzo plątał i robił masakrę na głowie :)))
OdpowiedzUsuńCiekawy sposób na dokończenie łagodnego szamponu :D Pieska nie mam, a kot raczej nie byłby zadowolony hehe ;)
Usuńjakoś mnie nie przekonuję ..
OdpowiedzUsuńbabydream sprawdza się u mnie bardzo dobrze ale słabo się pieni, dlatego teraz yżywam Facelle - u mnie nie wzmożył wypadania ale myślę że każy powinien to sprwadzić na swojej głowie ;)
OdpowiedzUsuńNajwyżej zużyje facelle do mycia twarzy albo higieny intymnej :D
Usuńu mnie się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńwłosy przetłuszczały się szybciej niż po szamponie z SLS ..
Czyli znowu widać, że co głowa to inne wrażenia :)
UsuńJa niestety musze stosować szamponz sls - tylko wtedy moje włosy i skalp są oczyszczone :/
OdpowiedzUsuńMój skalp strasznie źle znosi SLS, dlatego długo szukałam czegoś innego. W efekcie staram się mocno unikać silnych silikonów, parafiny i quaterniów, żeby myć szamponem z sls raz na 3-4 tygodnie.
UsuńA ja do mycia włosów stosowałam BD Pflegebad- skład sie różni zamianą kolejności panthenolu i ekstraktem z kiełków pszenicy - kubeczkowo zmywa kazdy olej juz przy jednym uzyciu, nie plącze włosów:) dla mnie swietny - miał tylko myc i robił to swietnie:) Lubie ten dzieciaczkowy pudrowy zapach :)
OdpowiedzUsuńMiałam żel uniwersalny z babydreama, ale robił mi to samo, co szampon ;) Tego płynu, o którym piszesz nie miałam :)
Usuńnazywa się płynem do kąpieli - gdy cos wydenkujesz mozesz sprobowac jesli sadzisz ze taka subtelna zmiana cos moze zmienic a jak nie to mozesz zuzyc w docelowy sposob czyli myjac dziecko :)
UsuńMiałam na niego kiedyś ochotę właśnie do kąpieli dla synka, więc na pewno się skuszę :)
UsuńDopiero przy okazji ostatniej promocji porównałam skład szamponu i żelu do kąpieli - praktycznie identyczne, co przekłada się na jednakowe działanie:) Próbowałam też wersji z aloesem - bardzo gęsta, trochę śmierdząca i w dodatku w niewygodnym opakowaniu... ale jak pięknie nawilżała włosy jednocześnie dobrze zmywając oleje! To właśnie ona i płyn do kąpieli dla mam BD są moimi ulubieńcami:)
OdpowiedzUsuńOo widzisz, tych nie miałam, muszę je oglądnąć i spróbować ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam go, zwłaszcza do mycia pędzli do makijażu;)
OdpowiedzUsuńMiałam go i z tego co pamiętam, strasznie plątał mi włosy :-D
OdpowiedzUsuńNo ale planuję do kiedyś znowu zakupić :-)
on trochę plącze, jednak jego kolega z DM babylove zachowuje się o wile łagodniej... włoski są miękkie, niesplątane i jakby bardziej nawilżone, a skład bardzo podobny.
OdpowiedzUsuń