Hej hej :)
Przedstawiam Wam kochani dzisiaj kolejny składnik, który działa zbawiennie na włosy - nawilżająco, zmiękczająco, wygładzająco, łagodząco. Mowa o aloesie, może niektóre z Was hodują nawet aloes w domu i nie wiedzą, że sok z niego można wykorzystać do pielęgnacji włosów :)
Przedstawiam Wam kochani dzisiaj kolejny składnik, który działa zbawiennie na włosy - nawilżająco, zmiękczająco, wygładzająco, łagodząco. Mowa o aloesie, może niektóre z Was hodują nawet aloes w domu i nie wiedzą, że sok z niego można wykorzystać do pielęgnacji włosów :)
W jaki sposób go używam?
Oczywiście dodaję kilka (5-10 kropel) aloesu do porcji maski lub odżywki do spłukiwania,
najczęściej z dodatkiem oleju. Fale są wtedy cudownie nawilżone,
elastyczne, lejące, takie aloesowe :) Uważajmy na pogodę, bo bez dodatku
oleju, w czasie deszczu - może spuszyć. Można też zrobić prosty żel aloesowy, który pięknie łagodzi skórę głowy, może służyć do stylizacji włosów lub jako dodatek do masek i odżywek:
Przepis na 10ml żelu:
-8ml wody
-1ml aloesu
-10 kropli panthenolu
-troszkę gumy ksantatowej do zagęszczenia
Przechowywać maksymalnie 10 dni w lodówce.
-1ml aloesu
-10 kropli panthenolu
-troszkę gumy ksantatowej do zagęszczenia
Przechowywać maksymalnie 10 dni w lodówce.
Właściwości wyciągu z aloesu:
INCI: Aloe
vera
Aloes znany był w Afryce jako środek leczniczy już 3000 lat
p.n.e. W starożytnym Egipcie żywicy z aloesu (alona) używano do
balsamowania zwłok. Do Europy żywica została sprowadzona przez
Alberta Wielkiego w XIII w.
Aloes
pochodzi z krajów śródziemnomorskich, występuje na wschodzie
Afryki, na Półwyspie Arabskim, w Indiach i Chinach. Z powodzeniem
uprawiany jest w szklarniach i w domach jako roślina
doniczkowa.
Koncentracja w kosmetyku
Zakres
zastosowania do 10%.
Wygląd
Barwa - jasno zołta do brązowo-zielonej, lepka (w odczuciu na skórze), przezroczysta ciecz. Otrzymana w wyniku zatężenia - usunięcia wody. Z 1000 gramów świeżego soku uzyskano 100 g koncentratu.
Barwa - jasno zołta do brązowo-zielonej, lepka (w odczuciu na skórze), przezroczysta ciecz. Otrzymana w wyniku zatężenia - usunięcia wody. Z 1000 gramów świeżego soku uzyskano 100 g koncentratu.
Skład
W
świeżych liściach oraz wyciągach wodnych znajdują się związki
zwane antraglikozydami: aloina, aloinozydy, aloe-emodyna a także
polisacharydy, białka, aminokwasy, żywice, antrazwiązki, kwasy
organiczne (bursztynowy, cynamonowy), witaminy (tiamina,
biotyna).
Zastosowanie
Aloes
zastosowany miejscowo działa odkażająco, przeciwzapalnie i
ściągająco. Wygładza i ujędrnia skórę, regeneruje ją, utrzymuje
wilgotność, działa przeciwzapalnie, łagodząco, posiada
właściwości filtrujące promienie słoneczne. Pobudza
regenerację naskórka i ziarnowanie tkanki łącznej właściwej.
Dzięki temu przyśpiesza gojenie pryszczy, krostek, ranek
powstających po oczyszczaniu twarzy (wyduszaniu zaskórników). Sok
z aloesu ułatwia gojenie ran, nawet zaniedbanych, wykazuje bowiem
działanie bakteriobójcze. Likwiduje przebarwienia, wypryski i
wysięki skórne. Wygładza blizny. Wyciąg z aloesu zmniejsza ból i
reakcje zapalne. Pobudza podziały komórek skóry. Rozszerza
naczynia włosowate przyczyniając się do wzrostu przepływu krwi.
Stosuje się go w pielęgnacji cery suchej, dojrzałej jak i
trądzikowej. Nawilża skórę wnikając w jej głębsze warstwy.
Przeciwdziała świądowi, pomocny przy egzemach, regeneruje błony
śluzowe i skórę, skraca okres krwawienia, hamuje rozwój
niektórych bakterii. W bardzo wyjątkowych przypadkach może
powodować reakcje alergiczną. Aloes
jest składnikiem kremów, toników, balsamów, maseczek, wnika
głęboko w skórę wraz z innymi substancjami czynnymi, zawartymi w
środkach kosmetycznych. Regeneruje i ujędrnia skórę, łagodzi jej
podrażnienia, dlatego wskazany jest dla cery suchej, trądzikowej
dojrzałej i z problemami dermatologicznymi. Nawilża, uelastycznia
i wzmacnia włosy, zapobiega ich wypadaniu a także likwiduje
łupież.
Aby
otrzymać sok z aloesu, taki jak po wyciśnięciu z liści, do 10 ml
koncentratu należy dodać 90 ml wody. W takiej postaci może być
używany jako tonik do twarzy albo płukanka do włosów.
Opis pochodzi ze strony Zrób sobie krem.
Na zdjęciach poniżej moje włosy po końskiej dawce aloesu :)
Na noc olejowałam je olejem z kiełków pszenicy, zmyłam balsamem mrs. potters z aloesem, następnie maska NaturVital z aloesem+10 kropli wyciągu z aloesu+5 kropel oleju z pestek śliwki, płukanka octowa, stylizacja żelem męskim isana w czarno-pomarańczowym opakowaniu z małym dodatkiem żelu aloesowego.
Włosy były bardzo ładnie nawilżone, miękkie, elastycznie i bardzo fajnie się skręciły, ogólnie widzę, że aloes bardzo mi służy, jest bardzo częstym dodatkiem do moich masek i odżywek. Bardzo polecam, buteleczka takiego wyciągu z aloesu kosztuje niewiele, a może zdziałać naprawdę fajne rzeczy. Myślę, że można wykorzystać też własnoręcznie wyciśnięty sok z roślinki aloesu, jeśli mamy w domu.
Całuję i pozdrawiam w ten szary i pochmurny dzień :*
Zazdroszcze pięknych loczków...moje jedynie "falują"...
OdpowiedzUsuńDo całości brakuje "skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą" ;)
OdpowiedzUsuńBTW: alergicy niech se zrobią test bo aloes może uczulać, niech mają na uwadze, że okienny aloes może nie być tym szlachetnym gatunkiem spożywczo-kosmetycznym. I co by tu jeszcze: obłędna maseczka z aloesem u mnie na blogu :) http://czarownicujaco.blogspot.com/2011/10/wiedzma-i-blender.html
Buziaki, Śliczne :)
masz cudowne włoski
OdpowiedzUsuńWłaśnie kupiłam odżywkę z aloesem, ciekawe jak będzie działać;) Na cerę też podobno jest dobry.
OdpowiedzUsuńllusive, simply - :* dziękuję Wam
OdpowiedzUsuńsandra - a jaką dokładnie kupiłaś? :)
Kurczę,a koleżanka kiedyś piła aloes,chyba sok z aloesu i za butelkę bodajże 200-250 ml zapłaciła 60 zł ;/ A Ty piszesz,że to tanie ;)
OdpowiedzUsuńGosiu - sok a wyciąg z aloesu to co innego, soku nie używałam, wyciąg sprzedawany jest w małych buteleczkach, ale do maski zużyjesz na porcję niewiele ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie poszukuje czegoś z aloesem dla moich włosów. :) gdzie można kupić ten balsam Mypa ?
OdpowiedzUsuńAha..rozumiem,to jutro kupuję :)
OdpowiedzUsuńTishak - balsam mypa i tą maskę naturvital dostaniesz w drogeriach natura ;)
OdpowiedzUsuńJak widzę połysk, skręt i długość Twoich włosów, to padam z zazdrości! :)
OdpowiedzUsuńJo - :* połysk to też od lampy błyskowej ;)
OdpowiedzUsuńChoć swój naturalny blask też mają, wszystko zasługa olejowania, uwielbiam oleje, zwłaszcza teraz używam praktycznie przed każdym myciem ;)
śliczne loki :)
OdpowiedzUsuńmasz piękny skręt!
OdpowiedzUsuńkurcze muszę kupić coś z aloesem skoro to takie cudo ! ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś dodałam kilka kropli soku z aloesu (takiego z apteki) do psikacza pod olej ale kompletnie nie sprawdził się, może nie trafiłam w pogodę, aloes to w końcu humektant, z resztą moje włosy i tak nie przepadają za mgiełkami:/
OdpowiedzUsuńJa też za mgiełkami nie przepadam jakoś ;)
UsuńMoje też się kiedyś fajnie falowały, od czasu bardziej świadomej pielęgnacji, coraz mniej :(
OdpowiedzUsuńbardzo dobry pomysł by w takiej pielęgnacji sięgać po kosmetyki z aloesem na włosy . Można dzięki nim odbudować naturalne nawilżenie włosów, poprawić stan skóry głowy, zadbać o stan ogólny włosów, odbudować zniszczenia. Ale dobierać kosmetyki trzeba rozważnie. Im więcej aloesu w składzie tym lepiej.
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis. Cenne informacje i wskazówki. Niesamowite jest to ile aloes posiada zastosowań i własciwości.
OdpowiedzUsuńNajlepsze są oryginalne żele aloesowe do picia z brzoskwinią acai lub miodem
OdpowiedzUsuńDużo ciekawych informacji
OdpowiedzUsuń